Salezjanie przybyli do tego kraju w 1995 roku, a pierwszą placówkę misyjną otworzyli w Sarh. Miejscowość znajduje się na południu kraju i liczy ponad 120 tysięcy mieszkańców. Bardziej przypomina rozciągniętą wzdłuż drogi wioskę, niż trzecie co do wielkości miasto w Czadzie. Trzy lata po otworzeniu placówki w Sarh, salezjanie rozpoczęli pracę w stolicy kraju, Ndżamenie, a w 2013 roku w miasteczku Doba.

Przez ostatnie 5 lat proboszczem w Sarh był polski misjonarz – ks. Artur Bartol. Inny Polak, ks. Jan Hubner od dwóch lat posługuje jako proboszcz w parafii w Dobie. Wspólnota w Sarh liczy czterech misjonarzy. Oprócz ks. Artura jest tam dwóch salezjanów z Kamerunu i jeden z Chile. Na misji znajduje się szkoła i przedszkole, oratorium-centrum młodzieżowe i parafia. Ponadto misjonarze sprawują opiekę duszpasterską w około 116 wioskach. Jest to praca typowo salezjańska, której celem jest głównie ewangelizacja i edukacja.

Ksiądz Artur Bartol służy ludziom z radością. Często podkreśla, że praca w Czadzie wymaga od misjonarzy wiele cierpliwości. Dobrze rozumie, że dla miejscowych przesłanie Ewangelii to nowość, potrzebują czasu, aby ją przyswoić.

Miejscowa ludność szybko pokochała nowego proboszcza. Polubiły go zwłaszcza dzieci z misyjnej szkoły, które gdy tylko pojawiał się na boisku natychmiast biegły w jego stronę. Ksiądz Artur interesował się losem ich rodzin i był gotowy pomóc każdemu według potrzeby.

Obecnie, po 9 latach pracy w Kamerunie i 5 latach w Czadzie, ks. Artur rozpoczyna swoją posługę misyjną w Republice Środkowej Afryki.

• Title Title
• Title Title
•  

Tweet