(ANS – Bratysława) – Minęło już 11 miesięcy od tego strasznego 24 lutego 2022 roku, kiedy to rozpoczęła się wojna na Ukrainie. W szalonym wirze wydarzeń i ich przekazu obrazy wielu Ukraińców uciekających do krajów Europy Zachodniej stały się już prawie wyblakłe, wojna, która miała być krótka, stała się pozycyjna i długa, a całe ukraińskie miasta i miasteczka stały się spaloną ziemią; miliony obywateli Ukrainy - głównie kobiety, starcy i dzieci - nadal żyją poza swoją ojczyzną. Salezjanie ze Słowacji byli u ich boku od pierwszych godzin wojny, natychmiast przyjmując osierocone i potrzebujące dzieci ze Lwowa, a następnie otwierając swoje drzwi dla jak największej liczby osób. I mimo upływu czasu i wszelkich trudności, jakie niesie ze sobą trwały wysiłek związany z pomaganiem, do dziś nie przestają opiekować się nimi.

(ANS – Rzym) – Negin to młoda afgańska dziewczyna, która w 2021 roku wraz z rodziną uciekła ze swojego kraju, aby móc marzyć o lepszym jutrze, w którym będzie mogła sama dokonywać wyborów. Teraz mieszka we Włoszech, po tym jak otrzymała pomoc w ramach sieci solidarności i ze strony salezjanów. Studiuje dzięki stypendium dla uchodźców i rozpoczęła nowe życie wraz z rodziną. “Tu jesteśmy wolni” – mówi.

(ANS – Macerata) – “Bardzo lubię Włochy, jestem bardzo szczęśliwy w Maceracie. Nie chcę, by przyszłość naszych dzieci była taka jak moja. Wszystko, co miałem, zostało wymazane. Zniszczone w jednej chwili. Życzę im spokojnego życia, pełnego radości”. Są to słowa Mustafy Alizady, zaledwie 24-letniego, ale z bardzo trudną przeszłością. Jest młodym afgańskim uchodźcą we Włoszech, przygarniętym wraz z rodziną przez salezjanów z Maceraty.

(ANS – Bratysława) – Piękny dom, ciepłe i bezpieczne miejsce nagle zamienione w kupę gruzu; przedmioty codziennego użytku zredukowane do niemych świadków ataków rakietowych: to smutne doświadczenie Eriki, dziewczyny z Irpina w obwodzie kijowskim, która straciła wszystko, co miała wraz ze swoją rodziną. Jest to smutne doświadczenie tysięcy ukraińskich rodzin.

Slavina, Słowenia – grudzień 2022 – Wiosną tego roku z powodu wojny 20 dzieci z sierocińca w Sewerodoniecku na Ukrainie wraz z pracownikami tegoż znalazło schronienie w Slavinie, miejscowości leżącej w pobliżu miasta Postojna w Słowenii, gdzie zostali gorąco przyjęci przez miejscowych mieszkańców. W listopadzie "Fundacija Don Bosko" z salezjańskiej inspektorii w Słowenii (SLO) zorganizowała akcję pomocy na rzecz małych sierot pod hasłem "Dajmy radość dzieciom"; a 6 grudnia Dom Dziecka w Slavinie zorganizował święto św. Mikołaja, który w Słowenii i innych krajach Europy Środkowej jest patronem dobroci, biskupem, który w towarzystwie aniołów rozdaje dzieciom prezenty. W festynie uczestniczyli również liczni uczniowie ze szkoły salezjańskiej w mieście Želimlje, którzy zadbali o to, by te dzieci były jeszcze bardziej szczęśliwe. Ich uśmiechy, zdziwienie z powodu otrzymanych prezentów oraz entuzjazm, z jakim podchodzili do muzyki i innych propozycji, były najlepszą nagrodą dla wszystkich, którzy włączyli się w tę akcję.

(ANS – Goma) – W miniony piątek, 25 listopada, w czasie swojej wizyty w Gomie, w delegaturze wschodniej części inspektorii Środkowej Afryki (AFC-EST), przełożony inspektorii pw. Maryi Najświętszej Wniebowziętej (AFC), ks. Guillermo Basañes, zapewnił o solidarności i dalszym zaangażowaniu salezjanów na rzecz cierpiącej ludności i ofiar ludzkiego barbarzyństwa, które od kilku lat szaleje w regionie Kiwu. “Ksiądz Bosko jest zawsze obecny, zwłaszcza w sytuacjach trudnych” – powiedział w przesłaniu wideo.