Polska – Ostatnie „Szpakowisko”: pożegnanie legendarnego duszpasterza młodzieży „różnych dróg” ks. Andrzeja Szpaka

30 novembre 2017
foto: www.doziemiobiecanej.pl
There is no translation available.

Kraków, Polska – listopad 2017 – W sobotę, 18 listopada, ok. godz. 16.00, w seminarium salezjańskim na „Łosiówce”, gdzie spędził ostatnie dni swojego życia, po długiej i ciężkiej chorobie zakończył swoją ziemską wędrówkę ks. Andrzej Szpak w wieku 74 lat. Jego odejściu towarzyszyła modlitwa i czuwanie salezjanów, a także licznie zgromadzonych jego wychowanków, wdzięcznych mu za towarzyszenie im na różnych etapach życia. Był salezjaninem inspektorii krakowskiej, znanym duszpasterzem młodzieży „różnych dróg”, a także założycielem i duchowym opiekunem zespołu „Echo Sacrosongu”, który zresztą towarzyszył mu na jego ostatniej drodze. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę rano, 25 listopada, w kościele św. Stanisława Kostki na Dębnikach w Krakowie. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył ks. bp Antoni Długosz, emerytowany biskup częstochowski, a homilię w czasie niej wygłosił przełożony inspektorii krakowskiej ks. Adam Parszywka. Jego wychowankowie, odpowiadając na apel, jaki pojawił się na forum strony internetowej www.doziemiobiecanej.pl – „Wygrzebcie z szafy najbardziej hippisowskie stroje, jakie macie. Niech ten pogrzeb nie będzie taki standardowy, bo nie odszedł tu człowiek standardowy” – uczestniczyli w niej w swoich kolorowych strojach, a dziewczęta, kobiety w wiankach na głowie. Czynili to w równie niezwykłej scenerii: ustawiony przed ołtarzem klęcznik, a na nim dobrze im znana, charakterystyczna niebieska sutanna na kwiatuszkami na dole i brewiarz śp. ks. Andrzeja.

„Dziękuję mu za to, że tu na ziemi polskiej pokazał, co to znaczy być człowiekiem pełnym miłosierdzia” – powiedział bp Długosz. A w homilii ks. inspektora Parszywki – który wyznał, że przypadło mu niełatwe zadanie kaznodziei, bo z ks. Szpakiem wiąże się „tysiące historii, wiele tysięcy świadectw, osób, miejsc, działań”, mogliśmy usłyszeć m.in. takie oto stwierdzenia, które to potwierdzały: „Młodzież różnych dróg, pielgrzymka rodzin młodzieży różnych dróg, Sacrosong, Echo Sacrosongu, służba liturgiczna, papież Jan Paweł II, miejscowości, drogi, miejsca posługi, ołtarze w kościołach i poza kościołami… W tym miejscu (odniósł się tu do miejsca przed ołtarzem) salezjanie składają swoje śluby zakonne, tu przyjmują święcenia, tu biskup odbiera od nas dar z wolności, składany Bogu po to, aby służyć młodzieży, aby służyć drugiemu człowiekowi. I to ciało, po zakończeniu swojej misji, wraca w to samo miejsce, stając między ołtarzem a wiernymi… Fenomen ks. Andrzeja Szpaka polega na tym, że będąc przy ołtarzu, składając Bogu ofiarę i karmiąc się Nim, nie zatrzymywał się tu, ale nakarmiony wychodził do każdego, kto jest głodny i spragniony miłości… Patrzymy dziś na was, drodzy młodzi i starsi, ale przecież młodzi duchem, i myślimy sobie: jak to pięknie byłoby umierać tak, jak umierał Andrzej, otoczony wami, którzy przyjeżdżaliście do niego z całej Polski… Fenomen ks. Szpaka polegał również na tym, że potrafił on korzystać z dwóch darów: miłości i wolności… Ks. Szpak był ‘legendą wolności’, bo przekraczał wszelkie bariery, był oryginalny w swojej miłości. Ta wolność i ta miłość stworzyła pomost między ołtarzem a wiernymi, między ołtarzem, do którego należał, a tymi miejscami, gdzie szedł i poszukiwał tych, którzy byli spragnieni… Nie przyszliśmy tu po to, by pożegnać Andrzeja. Przyszliśmy tu dzisiaj, by podziękować Bogu za dar Andrzeja - kapłana, salezjanina. Przyszliśmy tu po to, by wyrazić wdzięczność, że tego wspaniałego, kochającego, prostego i szalonego salezjanina powołał Bóg… Wszyscy tutaj jesteśmy Szpakami”. Ks. inspektor zakończył swoją homilię w bardzo oryginalny sposób, odtwarzając nagranie pieśni „Kiedy będę do Ciebie szedł" w wykonaniu ks. Andrzeja Szpaka. Efekt tego nie był trudny do przewidzenia: w oczach słuchaczy pojawiły się łzy wzruszenia, a zaraz po jej wysłuchaniu – długo nieustające brawa.

Niewątpliwie jego życiowym dziełem była Pielgrzymka Młodych Różnych Dróg, młodych odrzuconych i potrzebujących; hipisowskie pielgrzymki na Jasną Górę, które prowadził od 1979 roku. Te pielgrzymki miały chrześcijański charakter, jednak brały w nich udział także osoby innych religii, także te niewierzące. Po pewnym czasie zaczęli także w nich uczestniczyć pielgrzymi z Czech, Niemiec, Słowacji, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Bardzo chętnie ze „Szpakiem” pielgrzymowały te osoby, które nie chodziły do kościoła i nie uznawały żadnych autorytetów; jakimś sposobem jemu udało się ich zjednać, stał dla nich autorytetem.
Po jego śmierci na forum internetowym mogliśmy przeczytać, wśród wielu innych, taki oto wpis: „Szpakowisko trwa na całego. Szpaku jak Abraham, wszędzie jego dzieci się plączą po korytarzu. Salezjanie ciągle chodzą i powtarzają, że to dla nich najwspanialsze świadectwo. Ci wszyscy ludzie, którzy przychodzą do Szpaka. Jeden powiedział dzisiaj, że aż się chce być Salezjaninem”. A ktoś inny napisał: „Byłam wczoraj. Dziś wracając pociągiem, dowiedziałam się, że odszedł. Dziękuję za Andrzeja i, że zdążyłam go jeszcze potrzymać za rękę. Był śpiew, aby Andrzej go słyszał. Płakaliśmy w milczeniu”. Zaś jeden z długoletnich uczestników Pielgrzymki Młodzieży Różnych dróg dał o nim takie wymowne świadectwo: „Prawdziwy święty, choleryk, nerwowy, pełen ducha, pełen miłosierdzia i takiego przebaczenia, pełen miłości do ludzi, do wszystkich ludzi, nawet tych tak bardzo upadłych, śmierdzących, niedotykanych przez innych – on przytula takich. I to jest właśnie jakby to świadectwo miłości Pana Jezusa”. I tych świadectw, wspomnień, ciepłych, wzruszających słów pożegnań… było mnóstwo, czego donośne echo można było znaleźć w mediach, na portalach społecznościowych, w prasie lokalnej i nie tylko…
Ks. Andrzej spoczął w grobowcu salezjanów na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Polecajmy go Miłosierdziu Bożemu…

InfoANS

ANS - “Agence iNfo Salésienne” – est un périodique pluri-hebdomadaire télématique, organe de communication de la Congrégation salésienne, inscrit au Registre de la Presse du Tribunal de Rome, n. 153/2007.

Ce site utilise également des cookies d’autres provenances, pour enrichir l’expérience des utilisateurs et pour des raisons statistiques.En parcourant cette page ou en cliquant sur un de ses éléments, vous acceptez la présence de ces cookies. Pour en savoir davantage ou refuser, cliquez sur l’indication « Autres informations ».