Laos – Wywiad z p. Sanyą Boonprasertem, założycielem BWS “Don Bosco” w Wientian

22 lipiec 2020

(ANS – Wientian) – Ośrodek kształcenia zawodowego “Don Bosco” w Wientian, stolicy Laosu, to jedyna placówka salezjańska w kraju. Została otwarta w 2004 roku dzięki gorliwości ks. Tito Pedrona. Po trudnych początkach ostatecznie ośrodek został uznany przez rząd Laosu i obecnie uczęszcza do niego około 150 uczniów pochodzących z każdej prowincji Laosu. Tutaj właśnie pracuje pan Sanya Boonprasert, który jest założycielem stowarzyszenia BWS “Don Bosco” w Wientian.

Jak rozpoczęła się Pana praca w Wientian?

To było w roku 2004. Po dwuletnim pobycie w aspirantacie w Nazarecie modliłem się do Maryi Wspomożycielki, mówiąc: “Jeśli w moim życiu zaistnieje możliwość pomocy dzieciom i młodzieży znajdującym się w trudności, pójdę za duchem księdza Bosko. I uczynię to z radością”. Stąd tez, kiedy ks. Tito Pedron i rada inspektorialna inspektorii tajlandzkiej podjęli decyzję o otwarciu nowej placówki w Laosie i pomyśleli o mnie, natychmiast się zgodziłem. Pierwsze lata były skromne. Zacząłem od kursów elektryczności i naprawy motorów. Następnego roku pojawił się pierwszy uczeń, który nazywał się Thao Sansuk. Naszym domem było podwórko, był tylko namiot i stół. W następnych latach przybyło więcej ludzi młodych, którzy stali się także nauczycielami po ukończeniu szkoły.

Jakie były główne wyzwania w tych pierwszych latach?

Wyzwaniem było rozpoczęcie salezjańskiego dzieła od zera w nowym kraju. Celem było otwarcie ośrodka kształcenia zawodowego w Wientian. Były pewne problemy, ale wtedy konsultowałem się z ks. Pedronem i wspólnie szukaliśmy rozwiązań. A poza tym, gdy pojawiały się problemy, zawsze zwracałem się do Maryi Wspomożycielki i Księdza Bosko, których obrazek miałem w swoim pokoju.

Jakie najpiękniejsze chwile łączą się z tym pobytem w Laosie?

Nasz ośrodek kształcenia zawodowego w pewnym sensie został zamknięty, jednak wszyscy nauczyciele i uczniowie dotąd nie chcą opuścić “Don Bosco”, nikt z nich nie wrócił do swojego domu. Wszyscy zgodzili się przez rok czasu pracować nad znalezieniem rozwiązania zaistniałego problemu. To było coś niesamowitego. Inną piękną rzeczą był widok licznych ubogich dzieci, które są w stanie zmienić swoje życie. Dzięki “Don Bosco” mogły się uczyć, zdobyć zawód, a potem utrzymać swoje rodziny.

O czym Pan marzy?

Marzę o tym, by ośrodek kształcenia zawodowego w Wientian mógł stale się rozwijać i rozprzestrzenić na inne dystrykty Laosu, gdzie znajdują się rzeczywiście ubodzy ludzie młodzi. Chciałbym, aby ośrodek kształcenia zawodowego “Don Bosco” w Wientian stał się wyrazem wzorcowej pracy, jaką byli wychowankowie realizują wspólnie ze współbraćmi salezjanami, by pomagać młodzieży.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.