Przed prezentacją świętych przewidziana jest prosta gra online, która pozwala uczestnikom wzajemnie się poznać i “rozgrzać” przed udziałem w proponowanych zajęciach. Następnie uczestnicy są podzieleni na małe grupy i zapoznają się z historią życia świętych, co czynią poprzez artykuły i klipy wideo, poznając w ten sposób ich cnoty, po czym zostają zachęceni do naśladowania ich w codziennym życiu. Potem ma miejsce pół godziny adoracji eucharystycznej online, która stwarza okazję do wspólnej modlitwy, a na koniec zostaje do nich skierowane “słówko na dobranoc”, które kończy to spotkanie online.
W dniu 16 października salezjańskie Biuro duszpasterstwa powołaniowego zorganizowało pierwsze spotkanie miesięczne w formule online, wykorzystując w tym celu platformę Zoom. Tym razem przedmiotem zainteresowania była miłość, jaką okazywał Artemides Zatti, co łączyło się z pogłębieniem faktów, które ukazywały, że ten odnosił się do osób ubogich w sposób pełen miłości i współczucia.
Ks. Antonio Leung, delegat ds. duszpasterstwa powołaniowego inspektorii CIN z siedzibą w Hongkongu, podkreślił w “słówku na dobranoc”, że miłość, jaką darzył innych bł. Artemides, wypływała z miłosnej zażyłości z Jezusem, pomagając mu stawiać Boga ponad wszystko. Podobny przykład tenże dostrzegł w dopiero co beatyfikowanym młodym Carlo Acutisu, który wierzył w rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii, i który uważał Różaniec za najpotężniejszą broń przeciwko diabłu. Na koniec ks. Leung zachęcił wszystkich do uczestnictwa w codziennej mszy św. i częstego nawiedzenia Najśw. Sakramentu w kaplicy swojej szkoły.
Jako że wciąż występują potwierdzone przypadki zakażenia Covid-19 w Hongkongu, spotkania online pozostają najlepszym sposobem spotkania z młodzieżą i promocji powołań. Ta nowa forma spotkań pomaga salezjanom w zdobywaniu umiejętności i wiedzy potrzebnych do prowadzenia dynamicznej działalności młodzieżowej w Internecie i pozostawania w kontakcie z młodymi, którzy poszukują swojego powołania. Oczywiście, ta forma nie może zastąpić spotkania twarzą w twarz, stąd też ma się nadzieję, że wkrótce salezjański obóz powołaniowy będzie się mógł odbywać w dotychczasowej formie.