MOCNI SIŁĄ NADZIEI. BOŻE NARODZENIE W CZASIE PANDEMII
Wyróżniony

11 grudzień 2020

Drodzy przyjaciele, pozdrawiam was z całego serca. Zbliżamy się do Świąt Bożego Narodzenia i z tej okazji chcę podzielić się z wami treścią rozmowy, jaką odbyły wnuczka i jej babcia, która dobrze zna ludzkie serce, mając za sobą spore doświadczenie życiowe.

«Babciu, jakbyś była dobrą wróżką, jaki prezent byś mi dała?» zapytała dziewczynka babcię.

«Jeśli byłabym dobrą wróżką, nie podarowałabym ci ani odzieży ani powozów» odpowiedziała z uśmiechem staruszka dziewczynce.  

«Podarowałabym ci pewien sekret: sztukę życia w nadziei. Istnieje ta złota zasada: przejdziemy przez świat tylko jeden raz. Zatem to całe dobro, które możesz wyświadczyć, lub dobroć, jaką możesz okazać drugiemu człowiekowi, musisz zrealizować natychmiast. Nie odkładaj tego na później ani nie zaniedbuj, ponieważ nie przyjdziesz na świat dwa razy. Kochać drugiego to najbardziej ambitne wyzwanie w całym życiu. Najbardziej intensywne. Dające najwięcej zadowolenia. Powoli staraj się zakopać topór swoich wewnętrznych wojen, aby twoja ścieżka życia zakwitła pokojem, bo aż do dnia, w którym stąd odejdziesz, zawsze będziesz znajdować coś, co chciałabyś zmienić. 

Tańcz z wiatrem zmian, ale trzymaj stopy mocno na gruncie swoich zasad, swoich marzeń, swojego pragnienia bycia bardzo ludzkim i jednocześnie bardzo boskim.

Nie poddawaj się. Walcz. Śpiewaj pod prysznicem. Zatrzymaj się, aby przyjrzeć się kwitnącym wiśniom. Zawsze pamiętaj, że twoje serce jest wielkie i elastyczne, zdolne pomieścić każdego, kto do ciebie się zbliży z błagalnym spojrzeniem. Zawsze bądź miła, ponieważ każda napotkana osoba już toczy ciężką bitwę. Naucz się błogosławić i modlić o wolność widzenia, słuchania, oddychania, poznania, nadziei, popełniania błędów.    

To jest dar, który bym ci dała, moja mała, ale już masz swoją dobrą wróżkę: życie i miłość, które Bóg daje ci każdego dnia».

Przyjaciele, również ze łzami w oczach, po przeżyciu tego trudnego, dziwnego, dotkliwego, bolesnego roku 2020, jakim był dla nas, a przede wszystkim dla rodzin i wielu osób w podeszłym wieku, ma sens to spoglądanie z nadzieją na Życie, a także na Światło, które nie przestaje nam ofiarować Pan Życia.

W roku, w którym powiększyło się ubóstwo wielu, ale także hojność licznych osób; w którym miały miejsce liczne pożegnania drogich nam osób; w którym obejmowaliśmy się tylko oczyma, ma sens – jak twierdzi ta babcia – to życzenie sobie życia, które się buduje dzień po dniu, często we łzach i zmęczeniu, ale również z uśmiechem, z marzeniami, z nadzieją.

Tej nocy jakiś nieznajomy…

Święta Bożego Narodzenia powracają z nowym ładunkiem światła i nadziei. Również w tym roku, co prawda niesprzyjającym świętowaniu z powodu pandemii Covid-19, która nie chce nas pozostawić w spokoju, betlejemski żłóbek jawi się przed naszymi oczyma i w  naszej pamięci w całej swej istotności ludzkiej. Dzięki wskazówkom przechodnia, którego imię nie zapisało się w historii, Maria i Józef znajdują grotę, która służyła jako stajnia i spędzają w niej ostatnią noc oczekiwania. W ikonografii odnajdujemy to trio, które tworzą Maryja, Jezus i Józef, w otoczeniu aniołów i gwiazd.   Ale ileż wtedy było lęków i obaw! Nawet dzisiaj niektóre zdjęcia z kronik naszych czasów pokazują nam dzieci samotne i opuszczone w swojej bezradnej i niewinnej bezsilności. Boże Narodzenie konfrontuje każdego z nas z odwiecznymi wartościami, jakie nosi to Dziecko wcielone dla głodnej, a czasem chorej ludzkości, nie dostrzegającej horyzonty, nie mającej żadnego kompasu życia. Ludzkości, która w tym czasie pandemii czuje się bardziej krucha, wcale nie tak silna, ale która potrzebuje nadziei, nadziei, która rodzi się w głębi naszego bycia człowiekiem, byśmy byli na obraz i podobieństwo Boga, który jest Miłością.   

Covid-19 zmusza nas do rozluźnienia relacji i zamknięcia się, podczas gdy Dzieciątko Jezus zaprasza nas do otwarcia się i oddania naszego życia lub jego części bliźnim. To światło łączy się z miłością. Z tego powodu Święta Bożego Narodzenia pomagają nam również doświadczyć niepewności, ograniczeń i chorób oraz zaczynać każdy poranek na nowo z wiarą i nadzieją.

W życzeniach Bożonarodzeniowych, które przesłałem do przyjaciół, wybrałem bardzo głębokie słowa, które papież Benedykt XVI umieścił w encyklice Spe salvi (“w nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni”, jak mówi św. Paweł w Liście do Rzymian, a także do nas: Rz 8,24). Mówią nam dokładnie o tym, że życie jest podróżą i celem; że jest podróżą przez morze historii, czasem pośród burz, które można nazwać pandemią Covid-19 lub innymi pandemiami, z którymi żyjemy na co dzień i które mogą nas bardzo zranić. Podróżą, w której prawdziwymi gwiazdami, które nas prowadzą, są ludzie, którzy promieniują światłem i nadzieją, aż dotrzemy do Tego, który jest “par excellence” Światłem – Pana Jezusa, Syna Bożego i Maryi, który w tę Bożanarodzeniową Noc rozbił swój namiot wśród nas

Takie są te piękne słowa życzeń:

Życie ludzkie jest drogą.

Do jakiego celu? Jak odnaleźć do niego szlak?

Życie jest niczym żegluga po morzu historii,

często w ciemnościach i burzy,

w której wyglądamy gwiazd wskazujących nam kurs.

Prawdziwymi gwiazdami naszego życia są osoby,

które potrafiły żyć w sposób prawy.

One są światłami nadziei.

Oczywiście, Jezus Chrystus sam jest światłem przez antonomazję, słońcem, które wzeszło nad wszystkimi ciemnościami historii.

Aby jednak do Niego dotrzeć, potrzebujemy bliższych świateł – ludzi, którzy dają światło, czerpiąc je z Jego światła,

i w ten sposób pozwalają nam orientować się w naszej przeprawie. Któż bardziej niż Maryja mógłby być gwiazdą nadziei dla nas –

Ona, która przez swoje « tak »

otwarła Bogu samemu drzwi naszego świata;

Ona, która stała się żyjącą Arką Przymierza,

w której Bóg przyjął ciało, stał się jednym z nas,

pośród nas « rozbił swój namiot » (por. J 1,14)?

(Spe salvi, 49)

Tak więc życzę Radosnych Świąt Bożego Narodzenia każdej rodzinie, wam wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy czują się samotni i opuszczeni, a których jednak ożywia nadzieja.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.