Wietnam – Ks. Peter Nghia, salezjanin misjonarz: “My, misjonarze, nie wyjeżdżamy na misje, aby zmieniać innych, ale zmieniać nas samych, by świadczyć o Ewangelii”

05 sierpień 2019

(ANS – Vinh Long) – W lipcu tego roku został wyświęcony na kapłana Peter Nguyen Trong Nghia, salezjanin. Ks. Nghia, pochodzący z Wietnamu, już od siedmiu lat pracuje w inspektorii Afryki Zachodniej Anglojęzycznej (AFW), najpierw w Ghanie, potem w Nigerii, Sierra Leone i Liberii.

Jakie najpiękniejsze dary otrzymał Ksiądz w ciagu tych siedmiu lat?

Pierwszym podarkiem są szczęście i pokój w moim sercu. Dzięki poczuciu szczęścia jestem w stanie otworzyć się na nowe kultury i odmienne języki. Na drugi dar składa się to wiele, czego nauczyłem się w wielu nowych miejscach, nowych krajach, do których zostałem wysłany. My, misjonarze, wyjeżdżamy na misje nie po to, aby zmieniać i odnawiać innych, ale po to, aby żyć i przyjmować innych oraz zmieniać samych siebie, aby świadczyć o Ewangelii, czyniąc to w taki sposób, aby ukazać miłość Boga ludziom wszędzie, gdzie się znajdujemy.

Jaka była Księdza droga misyjnego powołania?

Początkowo nie chciałem wyjechać na misje ad gentes. Ale pewnego dnia usłyszałem Boga, który wzywał mnie na misje. Przez ponad tydzień ta myśl nie dawała mi spokoju. Bałem się tego i powiedziałem o tym mojemu ówczesnemu dyrektorowi, ks. Thomasowi Longowi, który poradził mi, bym odprawił nowennę do Maryi, aby lepiej poznać wolę Bożą. W czasie nowenny prosiłem Boga, by mnie nie wysyłam na misje jako misjonarza, ponieważ bałem się, że nie będę w stanie opanować języków i otworzyć się na nowe kultury. Ale po odmówieniu tej nowenny zdecydowałem się złożyć prośbę o wyjazd na misje, ponieważ uważałem, że Bóg mnie tam posyła jako swojego misjonarza. Tak więc powiedziałem Mu ‘tak’ i od tej chwili już się nie bałem; nawet wtedy, kiedy w Nigerii grupa Boko Haram dokonywała aktów przemocy czt w Sierra Leone szerzyła się epidemia Eboli.

Czego możemy się nauczyć od młodych Afrykanów?

Młodzi Afrykanie są szczęśliwi, zawsze są gotowi zmienić się na lepsze. Prowadzą bardzo ciężkie życie, ale są pewni tego, co mówią, dynamiczni, odważni i szczęśliwi. Możemy się od nich uczyć większej pewności co do możliwości nas samych i większego zaufania do Boga, a także – bycia szczęśliwym w każdej sytuacji życia.

Jakie ma Ksiądz marzenia, na tym nowym etapie salezjańskiego życia, jako neoprezbiter?

Chcę być Księdzem Bosko dla ubogiej młodzieży wszędzie tam, gdzie zostanę posłany. Chcę być przyjacielem ludzi młodych i dzielić swoje życie z nimi. Chcę być wierny Bożej służbie, codziennej Eucharystii i częstej spowiedzi.

Czy chciałby Ksiądz coś powiedzieć młodym salezjanom w formacji początkowej z Wietnamu i innych krajów Księdza regionu?

Moje przesłanie jest bardzo proste: “Bądźcie gotowi odpowiedzieć ‘tak’ na wezwanie Boga. Jeśli będziemy pokładać w Nim ufność, uczyni dla nas wszystko. Bądźcie szczęśliwi i dziękujcie w każdej okoliczności”.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.