Lima, Peru – listopad 2020 – Kryzys gospodarczy w Peru zepchnął biednych na sam margines. Ulice są pełne ubogich ludzi, którzy sprzedają, co się da, wykonują małe prace, krzyczą, prosząc o pomoc, we wszelki możliwy sposób starając się zaspokoić głód dzieci, przynajmniej tych, których trzymają na ręku. W tej sytuacji Rada inspektorialna salezjańskiej inspektorii Peru (PER) opowiedziała się za mottem „Nie zatrzymujemy niczego”, a więc wyraźną opcją na rzecz ubogich i opuszczonych, tych, którzy są bez środków do życia. Stąd też wszelkie darowizny, jakie docierają na placówki salezjańskie (żywność, artykuły pierwszej potrzeby itd.), są przekazywane potrzebującym. Na zdjęciu: rozprowadzanie produktów żywnościowych za pośrednictwem działaczy “Fundación Don Bosco”.