Ks. Francisco Sánchez, przełożony inspektorii ECU, przewodniczył Mszy św. Ten w swojej homilii powiedział młodym ludziom, że wolontariat jest tylko krokiem, stopniem w propozycji, jaką Bóg ma dla ich życia. “On chce znacznie więcej, chce, abyście byli aktywni w społeczeństwie, chce, abyście je budowali, kierowali nim, chce, abyście byli w Kościele, w Rodzinie Salezjańskiej, dzieląc charyzmat i misję Księdza Bosko, chce, abyście, jak powiedział Ksiądz Bosko, byli szczęśliwi teraz i w wieczności”.
Na zakończenie Eucharystii w sali gimnastycznej Politechniki Salezjańskiej miała miejsce akademia, w czasie której odśpiewano oficjalny hymn VJMFS, a młodzież zaprezentowała różne występy artystyczne. Ponadto wręczono pamiątkowe upominki Salezjanom, Córkom Maryi Wspomożycielki, Córkom Najświętszych Serc Jezusa i Maryi oraz osobom świeckim, które wchodziły w skład ekip realizujących projekt VJMFS.
Przy tej okazji oddelegowano również 12 osób do różnych projektów wolontariatu misyjnego, zarówno międzynarodowego (9), jak i krajowego (3). Są to formy wolontariatu, poprzez które chce się promować doświadczenie misyjne, umożliwiając młodym i dorosłym osobom wykorzystanie swoich umiejętności intelektualnych w służbie społeczności, zwłaszcza najuboższej.
“Wolontariat to zaproszenie od Boga, dar dla mojego życia. Bardzo motywuje mnie to, że mogę dzielić się Chrystusem i że mogę to robić poprzez służbę innym, a jednocześnie wiem, że jestem również odbiorcą tej samej misji” – powiedziała Ruth Tinizaray.
Ze swojej strony wolontariuszka Verónica Oyervide dodaje: “Moją główną motywacją jest powołanie misyjne, którego doświadczyłam podczas wolontariatu krajowego w Wasakentsa: inkulturacja z ludem Achuar wypełniła moje serce wielką miłością i chcę spożytkować to doświadczenie w czasie misji w Peru”.
Zaś Juan Diego Ullaguari twierdzi: “motywacja wypłynęła z mojej rodziny, z mojego wychowania w wierze i ciągłej animacji ze strony mojej ciotki, która jest córką Maryi Wspomożycielki”.
Roberto Coronel, który ma już za sobą krajowe doświadczenie misyjne na poziomie krajowym, podobnie jak niektóre z jego sióstr, mówi: “Wolontariat żyje i będzie żył w sercach młodych ludzi, którzy uczynili ze zdania: 'My wolontariusze jesteśmy życiem i nadzieją', motywację i sposób życia, który nie kończy się po roku, ponieważ zawsze znajdzie się jakieś dziecko, nastolatek lub młody człowiek, który potrzebuje poznać miłość Boga w stylu Księdza Bosko”.
Wolontariat krajowy rozpoczął się w Inspektorii ECU w 1972 roku od dwóch młodych ludzi z ośrodka młodzieżowego “Maryja Wspomożycielka” w Cuenca. Pierwszymi wspólnotami salezjańskimi, które przyjęły wolontariuszy, były wspólnoty w Yaupi, Sucúa i Riobamba, gdzie młodzi ludzie służyli przez rok. Osiem lat później Kapituła Inspektorialna oficjalnie zajęła się wolontariatem, włączając go w zakres swoich działań. Na początku 2000 roku wolontariat został podjęty w formie wspólnotowej przez całą Rodzinę Salezjańską, jako pionierska inicjatywa w Zgromadzeniu, łącząc trzy grupy (Salezjanów, Córki Maryi Wspomożycielki i Córki Najświętszych Serc Jezusa i Maryi), obejmując również trzy fazy: pre-wolontariat, wolontariatu i post-wolontariat. Od 1982 r., od którego była prowadzona ewidencja, do ostatniego rozesłania misyjnego wysłano łącznie 2594 wolontariuszy.
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
Title
https://www.infoans.org/pl/dzialy/wiadomosci/item/16650-ekwador-wolontariat-styl-salezjanskiego-zycia-50-lat-mlodziezowego-wolontariatu-misyjnego#sigProId225b52bde9
