Syria – Nadzieja na trwały pokój w Aleppo i w Syrii

16 grudzień 2016

(ANS – Aleppo) – “Wjazd na teren Aleppo robi wrażenie, przed naszymi oczyma rozciąga się przerażający widok zniszczeń wojennych, każdego dnia kontynuowane są bombardowania. Miasto zostało podzielone na dzielnice, które są kontrolowane przez siły rządowe oraz dzielnice, które pozostają w rękach rebeliantów (tych jest znacznie więcej niż w Damaszku); wojna toczy się tu codziennie. Wiele osób uciekło, bardzo wiele, także chrześcijan. Gdy chodzi o pracę, wszystko się zatrzymało. Jeszcze kilka miesięcy temu miasto było całkowicie otoczone przez rebeliantów, brakowało wody, tylko godzina prądu dziennie...”. Tak pisałem w marcu 2015 roku w czasie wizyty, którą przeprowadzałem w imieniu Przełożonego Generalnego.

ks. Stefano Martoglio

radca Regionu Śródziemnomorskiego

“W tej sytuacji – pisałem – heroizmem ludzi i współbraci jest pozostanie tam i staranie się o zaprowadzenie “normalności”, co jest najtrudniejszą rzeczą w czasie wojny. Nasz dom znajduje się w dzielnicy dość bezpiecznej, a przynajmniej na obecną chwilę, ale ta również opłakiwała niedawno swoich zabitych”. 

W ostatnich latach wojna w Aleppo była kontynuowana, a nawet nasiliła się. Aleppo stało się epicentrum wojny. Wszyscy o tym wiemy, ale informacje, które do nas docierają, nie  zawsze są pełne.

Dwa zadania powierzam każdemu z nas. Po pierwsze, przede wszystkim modlitwę! Modlitwy chce Bóg, ona nie pozwala nam zapomnieć, kierując nasze wejrzenie na Boga. Modlitwa jest niesieniem pociechy i wyrazem  bliskości dla tych, którzy tam żyją i pracują, współbraci, Rodziny Salezjańskiej, ludzi z wszystkich tych regionów. Dlaczego modlitwa jest aż tak ważna? Byśmy nie zapomnieli i nie przyzwyczaili się do tego! Módlmy się więc o pokój nie tylko w Aleppo, ale w całej Syrii. Wypraszajmy pokój i pojednanie między wrogimi stronami. Czyńmy to, zwracając się zarówno do Boga w Niebie, jak i do odpowiedzialnych za wrogie sobie ugrupowania, aby obudziło się w nich współczucie wobec cierpienia narodu, który już jest za bardzo doświadczany.

A drugim zadaniem dla nas to informować się, czyniąc to z uwagą, docierając do dokumentacji, bez poprzestawania na łatwych i często tendencyjnych wiadomościach, które krążą. A następnie opowiadać o tym, świadczyć o tej rzeczywistości w naszych środowiskach, rodzinach, Rodzinie Salezjańskiej. Niemówienie o tym, niedyskutowanie o tym to jak zaprzeczenie rzeczywistości, która istnieje... Albo jak przyzwyczajenie się do tego! Niech Bóg nam tego oszczędzi.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.