W ceremonii otwarcia, która miała miejsce w niedzielę 2 czerwca, uczetniczyli: burmistrz miasta Volodymyr Kvurt, przełożony specjalnego okręgu Ukrainy – ks. Claudio Belfiore, liczni salezjanie, a także – tłum dzieci, młodzieży i rodzin. Wszyscy oni zgromadzili się, aby podziękować za ten cenny dar dla młodzieży z miasta. Celebracja eucharystyczna, odprawiona w obrządku bizantyjskim, miała potem swoje przedłużenie w postaci gier i zabaw dla dzieci. Wieczorem ta impreza przeszła w święto młodzieżowe, co stało się ku zadowoleniu rodzin, władz miasta i wspólnoty salezjańskiej.

Miejscowa wspólnota, aby w pełni wykorzystać tę strukturę i przyciągnąć ludzi młodych, już zadbała o dwa boiska sportowe, budowę nowych pomieszczeń, które by są sąsiadowały z Domem Księdza Bosko: w jednych z nich będą szatnie z prysznicami, a inne będą służyć za sale do kusów kształcenia zawodowego.

Pomysł dotyczący przewiezienia Domu Księdza Bosko po “Expo” do Winnik należy do dra Ercole Lucchiniego, finansisty i dyrektora wykonawczego projektu, który w lipcu 2014 r. w ten sposób wyraził sw wolę: “Tak wiele otrzymałem od Księdza Bosko i z tej okazji, w roku, w którym obchodzimy dwusetną rocznicę jego urodzin (tj. 2015 – przyp. red.), nie mogło go zabraknąć na Expo. Jako wychowanek salezjański zechciałem wesprzeć ten projekt, aby wyrazić wdzięczność Księdzu Bosko, a i dlatego, że współczesny świat potrzebuje wychowania i ludzi młodych, jeśli chce zachować energię życia”.

Zwiedzającym, którzy przechodzili przez Dom Księdza Bosko, młodzi odpowiadający za przyjęcie gości powtarzali, że pawilon jest na Wystawie tymczasowo, przez 6 miesięcy, potem uda się na Ukrainę, aby tam stać się tym, czym ma być, zgodnie z projektem: miejscem spotkania i formacji ludzi młodych.

“Powtórny widok funkcjonującego Domu Księdza Bosko, którego otaczają dzieci i młodzież, ”zrobił na nas wielkie wrażenie, bo to oznacza jakieś odrodzenie! Kiedy podjętą decyzję dotyczącą budowy pawilonu, byliśmy jakby w świecie marzeń... I tutaj, w Winnikach spełniło się wszystko to, o czym marzyliśmy” - wyznał ks. Belfiore.

• Title Title
• Title Title
•  

Tweet