Wydrukuj tę stronę

Ekwador – Każdy wolontariusz sięgnął po walizkę pełną marzeń, wyobrażeń i planów: “szaleństwo Boże”

28 sierpień 2019

(ANS – Macas) – W dniu 24 sierpnia, w sobotnie popołudnie katedra w Macas była miejscem jednego z najbardziej znaczących wydarzeń na poziomie inspektorialnym, jakie odbywają się w ciągu roku, a którym jest Rozesłanie wolontariuszy. Tym razem 57 ludzi młodych z Sierra i Oriente otrzymało krzyże misyjne i list posłuszeństwa, nakazujący wypełnić to “szaleństwo Boże”, jak to powiedział do nich ks. Ángel Lazo, wikariusz inspektora prowincji ekwadorskiej, w czasie dni poprzedzających bezpośrednie przygotowanie do wyjazdu.

Dlaczego mowa tu o “szaleństwie Bożym”? Ponieważ tylko miłość i powołanie, które zaszczepia Pan w sercach ludzi młodych, stanowią motywacje dla wezwania, które zakładła oddalenie się od rodziny, przyjaciół, wygód domowych, pozostawienie studiów i oddanie własnych darów w służbie innym.

Momentem kulminacyjnym była Msza św. rozesłania, której przewodniczył bp Néstor Montesdeoca, salezjanin, biskup wikariatu apostolskiego Méndez. Wydawało się, że każda pieśń dudni w kościele, a skóra cierpnie w tym klimacie nabożności, która była obecna w każdym słowie. A poza tym, na obliczach tych młodych wolontariuszy można było zauważyć niecierpliwe oczekiwanie na poznanie miejsca ich przyszłej misji, co zachodzi pośród setek osób, bliskich i przyjaciół, którzy przybyli z każdego zakątka kraju.

I jest to prawdziwe święto wiary, ponieważ ci wolontariusze mają swoją grupę, która stanowi dla nich punkt odniesienia, a która ich animuje i dodaje zachęty, by odczuli, że nie są sami w tej odważnej decyzji, jaką podjęli; że towarzyszy im Jezus i Ksiądz Bosko.

Salezjańska inspektoria ekwadorska wysyła każdego roku ponad 90 młodych wolontariuszy w różne miejsca. W 2020 roku projekt “Młodzieżowy Wolontariat Misyjny Rodziny Salezjańskiej” będzie liczyć 50 lat, a jego głównym owocem, jaki wydał, to danie społeczeństwu “dobrych chrześcijan i uczciwych obywateli”

Gdy chodzi o rok obecny, warto podkreślić, że sporo ludzi młodych pochodzących z misji amazońskich i andyjskich została wysłana jako wolontariusze: 3 z Tuutinentsa, 3 z Bomboiza, 1 z Chiguaza i 1 z Zumbahua.

Po Mszy św. każdy z wolontariuszy sięgnął po swoją walizkę pełną marzeń, wyobrażeń i planów, którą rozpakują w miejscu, jakie Bóg wybrał dla nich.

 

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.