Brazylia – Ks. Sławomir Drapiewski: “Doświadczyłem Kościoła ubogiego i utęsknionego za sakramentami”

04 maj 2017

(ANS – Manaus) – Ks. Sławomir Drapiewski został wysłany jako misjonarz do pięknego zakątka Brazylii, jakim jest Manaus. Został tam posłany, aby głosić Jezusa Chrystusa; datarł w to miejsce we wrześniu 2016 r. W swoim liście pisze o pierwszych wrażeniach z misji i o świętach Wielkiej Nocy w dżungli.

ks. Sławomir Drapiewski SDB

Minęły trzy miesiące odkąd przyjechałem do Manaus w Brazylii. Początkowe doświadczenia były drastycznie inne od dotychczasowych. Ciągły upał a za razem wilgoć. Zupełnie inne jedzenie, wśród którego pojawiały się smaki dotąd nie znane i oczywiście inny od polskiego język portugalski, którego nadal się uczę. To ostatnie sprawia mi jak dotąd chyba najwięcej problemów – chciało by się wszystko od razu, a tu potrzeba wiele cierpliwości. (…)

Niedawno przeżywaliśmy Triduum Paschalne, zupełnie inne od dotychczasowych. Rano w Wielki Czwartek wyruszyliśmy do interioru, aby zorganizować i przeżyć Paschę z ludźmi tam żyjącymi. (…) Choć nie była to głęboka dżungla, to i tak zaskoczenie było nie małe. Bardzo skromne domy dość znacznie oddalone od siebie, ledwo przejezdna droga i ludzie ubodzy lecz szczęśliwi. (…)

Naszymi zadaniami było przygotowanie liturgii, odwiedzanie rodzin, modlitwa i głoszenie Ewangelii. Już na początku, gdy ludzie dowiedzieli się, że będzie Msza Święta bo w tej grupie jest ksiądz to nie potrafili opanować radości. Dowiedziałem się, że w tym miejscu była to najprawdopodobniej pierwsza celebracja Triduum, a Msza Święta jest tam najwyżej dwa razy w roku. W dzień odwiedzaliśmy ludzi starszych, chorych i rodziny żyjące nieco dalej. (…) W każdym domu chcieliśmy zostawić miłość Chrystusa i nadzieję – ufam, że nam się to udało… Ubóstwo, problemy zdrowotne, brak edukacji dzieci dawały do myślenia. Lecz za serce łapało najbardziej ich pragnienie przyjęcia Chrystusa. Łzy, które widziałem w ich oczach na wieść o Miłości Jezusa do nich, pozostaną w mojej pamięci.

Podczas tych dni doświadczyłem namiastki trudów życia tutaj. Doświadczyłem Kościoła ubogiego i utęsknionego za sakramentami oraz radości w prostocie. Zobaczyłem jak bardzo potrzeba misjonarzy, którzy zaniosą płomień nadziei i wiary w Chrystusa. Dziękuję Bogu za ten czas… Za każdy trud, każdą spowiedź, namaszczenie chorego, modlitwę i Eucharystię. Za napotkanych ludzi, grupę, z którą głosiliśmy Ewangelię, życzliwość, radość i wyrazy wdzięczności.

 

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.