Ekwador – Ks. Basañes: wyzwanie związane z pracą misyjną to kroczenie z młodymi migrantami

08 sierpień 2018

(ANS – Quito) – Dla ks. Guillermo Basañesa, radcy generalnego ds. misji, jednym z największych wyzwań, związanych z pracą misyjną, jest kroczenie razem z młodymi migrantami z całego świata, urzeczywistniając bogactwo tożsamosci i charyzmatu salezjańskiego. W czasie swojego pobytu w Ekwadorze, gdzie towarzyszy uczestnikom kursu formacji misyjnej odbywającym się w Salezjańskim Centrum Formacji Ciągłej w Ameryce (CSFPA), udzielił wywiadu.

Jaki jest powód księdza pobytu tutaj?

Jestem tutaj, aby towarzyszyć uczestnikom kursu formacji i animacji misyjnej... Po raz pierwszy zostali powołani dwaj koordynatorzy regionalni ds. animacji misyjnej: ks. Miguel Ángel Lezama – dla regionu Interameryka oraz księża Antonio Sánchez i Tiago Eliomar – dla regionu Ameryka-Cono Sud.

Dlaczego tak ważne jest dla salezjanów mówienie o mobilności ludności?

Temat mobilności imigrantów było to zagadnienie, które bardzo zajmowało uwagę Księdza Bosko i interesujące jest ujrzenie, w jaki sposób aspekt misyjny u niego ściśle łączył się z migracją... Uważam, że wielkim wyzwaniem jest umiejętność dania odpowiedzi, posiadającej salezjańską tożsamość, w tych miejscach, w których obecni są ludzie młodzi, jak np. w wielkich obozach dla uchodźców w Afryce, gdzie konieczne jest wzmożenie działań na rzecz uchodźców w Kenii Północnej, Somalii...

Jak ksiądz ocenia wymiar misyjny w Ameryce?

Kiedy spoglądamy na Amerykę, zwłaszcza na Amerykę Łacińską, oczywiście naszą uwagę przyciąga wielka liczba obecnych tam katolików, co czyni ten kontynent chrześcijańskim. Kościół katolicki w Ameryce Łacińskiej przechowuje pewne dziedzictwo refleksji i nauczania dotyczące misji... Naprawdę poprawne jest dalsze nazywanie Ameryki “kontynentem nadziei” z racji obecności tam ludzi młodych i siły Ewangelii, która w nich drzemie, a która powinna wydać swoje owoce w postaci powołań... Przełożony Generalny nie przestaje wysyłać misjonarzy do Ameryki Łacińskiej, odpowiadając na potrzeby Kościoła misyjnego... Pięknie jest oglądać wolontariat misyjny w inspektorii ekwadorskiej, który zapuścił tam solidne korzenie i wydał dobre owoce.

Jak rozwinąć wymiar misyjny w wolontariacie?

Wolontariat jest misyjny i jest salezjański. A kiedy się mówi, że jest “misyjny”, oznacza to, że zakłada wiarę w Ewangelię, a kiedy nazywa się go “salezjańskim” to dlatego, że realizując go, wykorzystuje się wszystko wartości związane z chrześcijańskim doświadczeniem Księdza Bosko. Tak więc wielkim wyzwaniem jest zaproponowanie młodzieży takiego właśnie typu wolontariatu.

Źródło: Comunicación Salesianos Ecuador

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.