“Poznanie was i dzielenie z wami tych trzech miesięcy będzie dla mnie okazją do wzrostu w powołaniu salezjańskim” – powiedział ks. Orozco na rozpoczęcie swojej homilii.
Następnie, odnosząc się do tematu Wiązanki Przełożonego Generalnego na obecny rok “Ożywia nas nadzieja” i jej znaczenia dla Rodziny Salezjańskiej, dodał: “Przełożony Generalny mówi, że właśnie w najtrudniejszych chwilach, kiedy się czujemy najbardziej przytłoczeni, nadzieja jest typową odpowiedzią dla wierzącego. Jest to nadzieja tego, który wie, że zawsze spoczywa na nim spojrzenie Boga i że Bóg nigdy go nie opuści... Kiedy mówimy, że ożywia nas nadzieja, wyrażamy przekonanie ludzi wierzących”.
I dodał jeszcze: “Ta nadzieja... stawia nas w obliczu cierpienia w postawie niesienia pociechy, okazania troski i miłości”.
Potem radca regionu Interameryka odniósł się do kwestii przyjaźni. “Ksiądz Bosko miał takie ‘miejsce’, w którym uczył i gdzie nas zaprasza do doświadczenia i uczenia się nadziei: tym miejscem jest przyjaźń. Przyjaźń to ludzkie doświadczenie, które pozwala wierzącym i tym, którzy nimi nie są, doświadczyć bliskości przyjaciela, który nie pozostawia nas, który jest obecny w pięknych i radosnych chwilach, i który... zbliża się do ciebie i cię pociesza, kiedy sprawy źle się układają”.
“Przyjaźń w doświadczeniu związanym z Valdocco – mówił dalej – jest propozycją bardzo jasną, nie tylko w odniesieniu do edukacji, ale także w odniesieniu do kształtowania nadziei, gdzie rodzi się również pewność i przekonanie co do tego, że mój przyjaciel nigdy mnie nie opuści, nie pozostawi mnie, pomimo znacznych odległości. Przyjaźń, dla nas salezjanów, jest miejscem, w którym uczymy się i żyjemy nadzieją ludzi wierzących. Jest tym doświadczeniem, jakie nasz system wychowawczy proponuje jako zasadę. Aby móc wychowywać, trzeby być przyjacielem młodego człowieka; aby móc wychodzić z propozycjami, które poprowadzą go do Boga, trzeba zdobyć jego zaufanie, jego serce”.
“W ten sposób – powiedział na koniec – postawienie na przyjaźń jako na zasadę systemu prewencyjnego w odniesieniu do całej metody naszego wychowania i ewangelizacji staje się istotnym krokiem dla naszych domów, szkół i oratoriów”.
Do dzisiaj ks. Orozco odwiedzał placówki salezjańskie w Limie, Callao i Cusco, gdzie rozmawiał i przeżywał miłe chwile ze swoimi współbraćmi, młodzieżą i członkami Rodziny Salezjańskiej.
https://www.infoans.org/pl/component/k2/item/13580#sigProIdc4b563a858