Włochy - “Biuletyn Salezjański jest dowodem tożsamości Rodziny Salezjańskiej w świecie”

24 kwiecień 2023

(ANS - Turyn) - Dziś, 24 kwietnia, w trzecim dniu Międzynarodowego Spotkania Odpowiedzialnych za Biuletyn Salezjański sesję prowadziła Flavia Trupia, znana specjalistka od komunikacji społecznej, którą cechuje wielka pasja w tym, co robi, i przygotowanie retoryczne.

Na początku swojego wystąpienia wskazała na zanczenie budowania dobrej marki Biuletynu Salezjańskiego, ze zwróceniem szczególnej uwagi na tożsamość i kapitał pisma.

“Biuletyn Salezjański to nie tylko pismo, ale dowód tożsamości Rodziny Salezjańskiej w świecie” - stwierdziła. Mówiła dalej, że BS bardzo się różni od innych czasopism, podkreślając potrzebę budowania go jako unikalnej międzynarodowej marki, na równi ze znanymi na całym świecie markami, takimi jak “Coca Cola”, “Ferrari”, “Tiffany” itd. Odniosła się do Biuletynów Salezjańskich w różnych częściach świata i zapytała obecnych, czy potrafią je określić jako jedną markę. Okazało się, że są one od siebie różne, dlatego chęć budowania ich jako jednej marki stała się koniecznością. Zasugerowała obecnym, aby utrzymali pewną rangę na rynku, dopuszczając zmiany w swoim czasie, ale też ostrzegła, że trzeba uważać, aby przechodząc taką transformację, nie zatracić tożsamości BS.    

Flavia Trupia zapytała słuchaczy: “Jak powinna wyglądać marka?” i natychmiast podała krótką listę przymiotników: powinna być jasna, wyróżniająca się i istotna. Zaproponowała też kilka wskazówek, które można wykorzystać do zbudowania BS jako unikalnej marki. “Marka powinna skupić się na swoim ‘być’, a nie na tym, co posiada i co przedstawia” - powiedziała dobitnie Flavia Trupia. Marka jest delikatna i wywołuje różne przeciwstawne emocje, takie jak miłość-nienawiść, zainteresowanie-obojętność itp. Na markę składają się różne działania i musi być zapamiętana nawet w przypadku jej braku. Buduje zaufanie czy też rodzi nieufność wśród społeczeństwa, a klientów zdobywamy konsekwencją i naszym zainteresowaniem. Dalej z naciskiem mówiła o tym, że marka musi się wyróżniać na tle konkurencji. Im bardziej się wyróżnia, tym bardziej jest doceniana. Nie powinniśmy utożsamiać marki z marketingiem, jest to komunikat, dobrze wyreżyserowany. Produkt komunikacji powinien odzwierciedlać parametry, które go definiują. Marka nie może być narzucona, ale musi być otwarta na informację zwrotną.

“BS to nie tylko magazyn, ale projekt komunikacyjny dla Rodziny Salezjańskiej” - powiedziała Trupia i porównała go do systemu słonecznego. Według niej BS jest jak Układ Słoneczny, wokół którego obraca się wiele działań, takich jak edukacja, sport, towarzyszenie, upodmiotowienie i różne inne inicjatywy. Członkowie Rodziny Salezjańskiej są głównymi użytkownikami i sponsorami Biuletynu Salezjańskiego. Musimy budować go jako wyjątkową markę, biorąc pod uwagę wszystkie te elementy.

Mówiąc o “cross-mediach”, Flavia Trupia wskazała na proces koncepcji, produkcji, dystrybucji i promocji. Coraz bardziej konieczne staje się robienie promocji szeroko pojętej. Podzieliła się kilkoma pomysłami na budowanie Biuletynu Salezjańskiego jako wielkiej marki, co było sednem jej prezentacji. Odniosła się przy tym do znaczenia przedstawiania różnych historii, ale nie w sposób autoreferencyjny, ale tak, by te dotykały społeczeństwa, by były to historie wspólne. Mówiła o przybliżaniu historii młodych ludzi, które zachodzą w oratoriach, a nie tylko jakichś statycznych informacji o domach salezjańskich. Te historie powinny być pisane z perspektywy osób, dla których piszemy.

Flavia Trupia mówiła też o znaczeniu “tworzenia sieci”. “Salezjanie są rozsiani po całym świecie i istnieje możliwość opowiadania historii młodych ludzi na całym świecie”. Zaznaczyła, że “musimy opowiadać historie dotyczących młodych ludzi, ukazując całą ekspresję artystyczną, ich wrażliwość na środowisko. Oczywiście należy również pisać o ubogich i potrzebujących oraz o doświadczeniach misjonarzy salezjańskich”.

Mówiąc o okładce, nalegała, aby redaktorzy BS używali żywych i dynamicznych zdjęć zamiast obrazów stockowych. Każde zdjęcie ma coś specjalnego do przekazania światu. Zasugerowała również, że każda okładka powinna zapowiadać treść znajdującą się w środku.

Jeśli chodzi o identyfikację wizualną, Flavia Trupia wskazała na znaczenie dokonania pewnej ewolucji w grafice, logo i designie, przy jednoczesnym nadążaniu za znakami czasu. Klisze i elementy wizualne nie powinny czynić z BS produktu odległego, pozbawionego aktualności. Zaznaczyła, że takie ilustracje, jak ksiądz uśmiechnięty z chłopcami w oratorium, chłopiec tańczący, dziewczyna grająca na instrumencie muzycznym, mogą być bardziej atrakcyjne niż niektóre obrazy budynku czy inne statyczne rzeczywistości.

Flavia Trupia mówiła również o znaczeniu pisania w dzisiejszym kontekście. Powiedziała redaktorom, że nie mogą brać za jedyny punkt odniesienia odbiorców, dla których piszą.

Jednym z jej spostrzeżeń, które przykuło uwagę uczestników, było jej odniesienie się do “marginalności i dumy”. Stwierdziła, że mamy tendencję do ukrywania słabości i niedoskonałości ludzi i ukazywania tylko niektórych z tych, którzy odnieśli sukces. Musimy ukazywać również słabości ludzi, nie bać się tego.

Swoje wystąpienie zakończyła stwierdzeniem, że komunikacja ciągle się zmienia i że musimy stale ewoluować, jednak nie naruszając naszej charyzmatycznej tożsamości.

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.