Watykan – Synod: nie talk show, ale refleksja nad tym, w jaki sposób Kościół może poruszać się w świecie

18 październik 2023
Foto ©: Vatican Media

(ANS – Watykan) – W dniu wczorajszym, 17 października, także poszcząc i modląc się o pokój na Bliskim Wschodzie, uczestnicy Synodu kontynuowali dyskusje i refleksje na różne tematy, takie jak: rola kobiet, posługa biskupów, wkład świeckich, możliwa reforma prawa kanonicznego... Relację z prac kardynałów, biskupów, księży, zakonnic, zakonników i świeckich, którzy gromadzą się od 4 października i zasiadają przy 35 okrągłych stołach w Auli Pawła VI, przedstawił Paolo Ruffini, przewodniczący Komisji Informacyjnej, co uczynił podczas tradycyjnego briefingu w watykańskim Biurze Prasowym. U jego boku znalazło się czterech gości, po raz pierwszy uczestniczących w Synodzie, wśród których był także salezjański kardynał Cristobal Lopéz Romero, arcybiskup Rabatu.

Na początku spotkania Ruffini poinformował, że uczestnicy Synodu otrzymali  w prezencie kopię listu apostolskiego papieża C'est la Confiance o św. Teresie z Lisieux. Od poniedziałku do wtorku, jak poinformował dalej prefekt watykańskiej dykasterii ds. komunikacji społecznej, omawiano tematy przewidziane w module B2 Instrumentum laboris na temat “współodpowiedzialności w misji”. Właśnie “współodpowiedzialność” jest słowem, które zaproponowano wprowadzić w miejsce słowa “współpraca” w prawie kanonicznym, którego “rewizji” zażądano. Stwierdzono przy tym, że to nie jest rewolucja, ale ewolucja: “Rzeczy można zmienić, jeśli zmienią się potrzeby Kościoła... Zmiany można wprowadzić, aby odpowiedzieć na sytuacje poszczególnych społeczności” - powiedział biskup Anthony Randazzo, biskup Broken Bay, kanonista i przewodniczący Federacji Konferencji Biskupów Oceanii.

Zgromadzenie Synodalne debatowało wiele na temat roli kobiet, która jest ważną kwestią, ale nie jedyną ani dominującą. Podobnie jak kwestia kapłaństwa kobiet nie była do tej pory dominująca: jest to “kwestia niszowa”, jak określił ją profesor René Ryan, według którego nie odzwierciedla ona rzeczywistych potrzeb współczesnych kobiet. “Myślę, że zbyt wiele uwagi poświęca się tej kwestii, a kiedy zbytnio skupiamy się na jednej kwestii, zapominamy o tym, czego potrzebują kobiety na całym świecie” - stwierdził i kontynuował: “Powinniśmy przyjrzeć się innym kwestiom, takim jak fakt, iż kobiety muszą wybierać między macierzyństwem a karierą. Powinniśmy zrobić więcej dla rodzin, wspierając je w każdy możliwy sposób”.

Sprawozdania z pracy w grupach językowych koncentrowały się również na innych kwestiach, takich jak: znaczenie parafii i wspólnoty; posługi osób świeckich, które nie są wypełnieniem dziury z powodu braku kapłanów, a które nie mogą być też przejawem klerykalizmu; posługa pełniona  przez kapłanów, bez których “jako wspólnota ochrzczonych nie możemy się obejść”.

Zwrócono również uwagę na posługę biskupa: “Ojciec, który nam towarzyszy i wyraża miłość, opiekę i troskę” - powiedziała sekretarz Komisji Informacyjnej, Sheila Pires. Biskup musi promować dialog międzyreligijny i ekumeniczny, musi umieć zarządzać finansami, sprawami ekonomicznymi i prawnymi. I właśnie ze względ na to, że nie może być przeciążony tego rodzaju sprawami, zaproponowano, by w “stylu synodalnym” był otwarty na pomoc innych osób, współpracowników i specjalistów.  

Było wiele opinii, wiele poruszanych kwestii, jednak uczestnicy nie doszli jeszcze w tej pierwszej fazie do jakiejś ostatecznej konkluzji, bo, jak wyjaśnił kardynał López Romero, jesteśmy dopiero w połowie drogi, która rozpoczęła się w październiku 2021 roku i która będzie kontynuowana w 2024 roku. “To, czym żyjemy tutaj w Rzymie, to nie Synod” - stwierdził arcybiskup, wspominając tysiące spotkań, które odbyły się w ciągu ostatnich dwóch lat w parafiach, diecezjach i wspólnotach religijnych na całym świecie. “Było warto... Udało nam się wśród popiołu rozpalić nowy płomień. Na tym etapie nie możemy oczekiwać propozycji, mamy jeszcze co najmniej rok pracy i jestem niemal pewien, że będziemy mieli pracę domową do odrobienia. Następnie wyciągniemy wnioski, aby dojść do bardziej konkretnych propozycji”.

Młody nigeryjski jezuita Agbonkhianmeghe Emmanuel Orobator, jeden z najbardziej znanych teologów na świecie, mówił potem o dobru procesu synodalnego, stwierdzając: “Jestem przekonany, że ten proces będzie ważniejszy niż wynik. To może doprowadzić nas do doświadczenia nowego sposobu bycia Kościołem, ponieważ skorzystamy z mądrości i różnych pomysłów, unikalnych darów, które różnorodność ofiaruje Kościołowi”.

Tak więc różnica jawi się tutaj jako “cnota”. Istotnie, istnieje wiele “rozbieżności”, które pojawiają się na synodach, ale – wyjaśnia kard. Lopéz Romero - nigdy nie są to starcia między frakcjami ani nawet wrogość i niechęć. Logiką jest tu dialog, a nie tylko udzielenie odpowiedzi drugiemu. Nie chodzi też o to, by odpowiadać jedynie na pytania dziennikarzy: “Synod nie ma na celu odpowiadania na pytania tego czy innego dziennikarza, ale ma na celu rozeznanie sytuacji w Kościole na bazie realizowanego procesu” - powiedział kard. Ruffini i dodał na koniec: “Rozeznanie dotyczy tego, w jaki sposób Kościół może poruszać się w świecie. Ten proces jest długi i wymaga cierpliwości i nadziei. Wielkiej cierpliwości, wielkiej nadziei”.

ARTYKUŁY POKREWNE

InfoANS

ANS - “Agencja iNfo Salezjańska” - jest periodykiem wielotygodniowym telematycznym, organem komunikacji Zgromadzenia Salezjańskiego, zapisanym w Rejestrze Trybunału Rzymskiego pod nr 153/2007.

Ta witryna używa plików cookies także osób trzecich w celu zwiększenia pozytywnego doświadczenia użytkownika (user experience) i w celach statystycznych. Przewijając stronę lub klikając na któryś z jej elementów, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies. Chcąc uzyskać więcej informacji w tym względzie lub odmówić zgody, kliknij polecenie „Więcej informacji”.